Być (swoim) przyjacielem?

Gdy rzucam pytanie „co w sobie lubisz?” większość ma kłopot z odpowiedzią. Najczęściej jest cisza albo wyliczanie tego co uważa się w sobie za złe.

A przecież można lubić swoje stopy, oczy , ręce, włosy, usta, nos, swój głos, uśmiech, sposób poruszania się, spokój, temperament + 1000 innych rzeczy też…

Najczęściej jednak  momentalnie tworzymy listę tego co jest w nas do zmiany. Zastanawiałeś się dlaczego? Jesteś swoim przyjacielem czy wrogiem?

Zacznij  otaczać się opieką i życzliwością, tak jak na co dzień robi  to Twój przyjaciel.

Zaakceptuj siebie, swoją unikalność. Każdy z nas jest inny i przez to jest interesująco.

„Teraz nie pora myśleć czego Ci brak. Lepiej pomyśl, co możesz zrobić z tym co masz.”
Ernest Hemingway

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *